Może i bym mogła...



Fuck


Mogłabym. Wystarczy spojrzeć. Pruję się jak los 
zjedzona przez ludzi jak przez mole. 
Bywało gorzej. Nie bywało.


Mogłabym. Nie ma rzeczy dobrych dla ludzi dobrych, 
są tylko wytarte łokcie i rozciągnięte rękawy, 
dziurawe sny.


 Mogłabym. Wciąż pytam na co zasługuję. 
Kim jestem naprawdę. 
Załóż mnie na siebie...



Mogłabym. Chociaż utraciłam kolory. 
Odpowiadam, że w środku mnie jest trudno. 
We mnie jest każdy, nie warty nawet jednego wspomnienia. 

Wystające nitki, sfatygowane wyobrażenia i usta od lat wplecione w ciszę...



Komentarze